piątek, 8 sierpnia 2014

Nicki Minaj - tandetna czy abstrakcyjna?

W sieci niedawno zadebiutował nowy singiel Nicky Minaj o tytule "Anaconda". Chciałbym natomiast w tym poście przybliżyć trochę tą niekonwencjonalną postać z Barbadosu.
Nicky Minaj to jedna z bardziej znanych i kontrowersyjnych wokalistek. Często jest traktowana w sposób prześmiewczy, żartobliwy. Wynika to z dosyć nietypowego wizerunku.

Z jednej strony chce być traktowana jako królowa rapu, a z drugiej infantylnie się zachowuje, wkłada na siebie dziwaczne kreacje i wtłacza się w machinę mainstreamu. Czy to jednak takie oczywiste?
W klipach pokazuje często pazur i mimo przelukrzenia, są też momenty kiedy Nicki in the Wonderland wraca do codzienności. Z resztą przesłodka konwencja, zazwyczaj miesza się z ironią i pokazuje, iż nie ma utopijnej szczęśliwości, a powierzchowna szczęśliwość, czy też różowość to kreacja na maskaradzie sławy.
Mimo zabawy formą i konwencją nie wpisuje się wprost w nurty wytyczone przez pop, rap. Nagość, erotyzm, czy kontrowersja nie są jej głównym celem, w klipach można dostrzec elementy artyzmu, czy też wycinki z życia. Balansuje między radością a smutkiem, dając wsparcie i satysfakcję swoim fanom.Pokazuje, że perfekcja nie istnieje i żaden kanon, czy to piękna, czy mądrości. Nie powinien ograniczać, gdyż nic nie jest jednoznaczne. Z niecierpliwością oczekuję, więc nowej płyty.


Tymczasem jeden z piękniejszych teledysków artystki:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz